Elo,
nie samym badmintonem człowiek żyje. Zawodnicy LABY udowadniają, że są bardzo wszechstronni i nie straszne im inne dyscypliny sportu. I to zarówno te indywidualne jak i drużynowe.
Po raz drugi Mosir Radzionków zorganizował zawody SKN (Siatka-Kosz-Noga). Swoją reprezentacje wystawiła LABA i nie było źle – choć zawsze mogło być lepiej. Jak na specjalistów od sportu indywidualnego zawodnicy LABY całkiem nieźle zgrali się w meczach koszykówki i zajęli bardzo wysoki 4 miejsce. Nieco gorzej poszło w siatkówce i piłce nożnej ale pewnym wytłumaczeniem mogą być braki kadrowe i kontuzje kluczowych zawodników.
Tak prezentowała się LABOWA drużyna:
17 października na Księżej Górze odbył się „Sztafetowy Maraton”. W sztafecie brały udział 5 osobowe drużyny. Każdy zawodnik musiał przebiec dwa etapy po ponad 4 kilometry na Również w tej imprezie uczestniczyła LABA. Wystawiła dwa teamy. Tradycyjny podział na team „szybszy” i team „piękniejszy” spowodował, że wielu labowiczów nie potrafiło podjąć decyzji w którym zespole wystartować (np. Łukasz Suder dalej się waha, może do przyszłego roku się zdecyduje) i konieczne były posiłki innych biegaczy. Ostatecznie LABA1 zajęła bardzo wysokie 18 miejsce (praktycznie wyprzedziły ją tylko ekipy złożone ze stricte biegaczy), nieco niżej sklasyfikowany był drugi zespół. Niemniej jednak uznanie należy się wszystkim maratończykom.