Elo do końca 8 edycji już tylko jedna kolejka. A w niej 13 meczów. Mimo, że jest to świąteczny okres liczymy na naszych zawodników. A być może będziemy mieli możliwość obejrzeć finał LABY 🙂
Elo do końca 8 edycji już tylko jedna kolejka. A w niej 13 meczów. Mimo, że jest to świąteczny okres liczymy na naszych zawodników. A być może będziemy mieli możliwość obejrzeć finał LABY 🙂
W grudniu zakończył się Grand Prix Jaworzna w grach podwójnych. Impreza składał się z czterech turnieji, w których można było się zmierzyć w trzech kategoriach (debel męski, kobiecy i mikst). Trzeba podkreślić, że zawody były bardzo dobrze zorganizowane – do dyspozycji była hala stricte przeznaczona do badmintona (jedyny minus oświetlenie), a zawodnicy mogli liczyć na drobny poczęstunek a nawet pizze, dodatkowo w czasie potyczek graczom zdjęcia robił profesjonalny fotograf – to wszystko z pewnością wyróżniało Jaworzno na tle innych turnieji).
Wraz z każdymi kolejnymi zwodami w Jaworznie nie tylko rosła liczba uczestników ale również wzrastał poziom. Do Jaworzna zjeżdżali się zawodnicy nawet z innych województw (łódzkiego, małopolskiego a nawet dolnośląskiego). W tak doborowym towarzystwie startowali również labowicze. I to z bardzo dobrymi efektami.
W klasyfikacji końcowej Grand Prix w każdej kategorii mieliśmy swoich przedstawicieli na podium. W mikscie na trzecim miejscu zakończyła para Marta WYSYPOŁ/Sebastian KONIECZNY. W deblu kobiet również trzecie miejsce zajęła para Marta WYSYPOŁ/Anna ŚLĄZOK. Natomiast w deblu mężczyzn bezkonkurencyjna okazała się para Łukasz URBANIK/Paweł GANSINIEC.
Wszyscy sklasyfikowani zawodnicy LABY (+sympatycy)
Radosnych Świat
Elo,
uwaga robimy dodruk labowych koszulek!!!
W okresie pomiędzy Świętami, a Nowym Rokiem drukowane będą kolejne labowe koszulki. Wszyscy zainteresowani mogą składać zamówienia do poniedziałku 28.12 !!!
Pewnie nie raz mieliście już okazje obejrzeć naszych zawodników w białych koszulkach z logiem LABY na piersiach i swoim nazwiskiem (względnie nickiem) na plecach. Robi to duże wrażenie szczególnie gdy wybieramy się na jakiś turniej i wszyscy startujemy w takich samych koszulkach. To własnie dzięki nim staliśmy się naprawdę rozpoznawalni i to już nie tylko na śląsku.
Jeśli więc ktoś z labowiczów chciałby mieć jeszcze jedną koszulkę jest ku temu doskonała okazja. A jak ktoś nie ma to obowiązkowo musi zamówić. Koszt to około 65 zł (45 zl koszulka + 20 nadruk)
By taką koszulkę zamówić wystarczy wysłać maila na adres: slazok.adam@gmail.com z informacją jaki chcecie rozmiar (S-XL) i co ma być napisane na plecach (większość z nas ma pierwszą literę imienia i nazwisko)
Elo,
kolejna, już przed ostatnia kolejka za nami. Mimo gorącego, świątecznego okresu gracze nie zawiedli i udało się rozegrać 13 meczy. Kilka naprawdę niezwykle zaciętych (na przykład do rozstrzygnięcia meczu Leszek Suder – Adam Ślązok potrzebnych było bagatela aż 132 punkty), a kilka niezwykle istotnych dla końcowej sytuacji na podium.
Zwycięstwo Łukasza Urbanika w meczu z Pawłem Gansiniec sprawiło, że poznaliśmy już skład pierwszej trójki w 8 sezonie LABY. Niewiadomą jest jedynie ostateczna kolejność. Do rozegrania został jeszcze jeden mecz na szczycie (praktycznie zrobił się z tego finał ligi): Robert Borszcz – Sebastian Konieczny. Możliwe są już wyłącznie dwie opcje:
Wygrywa Robert: 1. Borszcz 2. Urbanik 3. Konieczny
Wygrywa Sebastian: 1. Konieczny 2. Borszcz 3. Urbanik
Poniżej jak obecnie prezentuje się tabela. Wytłuszczonym drukiem zawodnicy, którzy rozegrali już wszystkie swoje mecze.
Elo,
do końca roku już coraz bliżej i pomału też kończymy 8 edycje LABY. Zostały jeszcze dwa środowe spotkania a do rozegrania zostało już tylko 25 meczy. Jest więc teoretyczna szansa, że po raz pierwszy w historii LABY uda się zakończyć ligę bez żadnych walkowerów.
Przy okazji pomału trzeba zacząć myśleć o nowej lidze i już zbieramy deklaracje chęci uczestnictwa w kolejnej edycji. Jak już wcześniej informowaliśmy od nowego roku startują dwie ligi LABY. W pierwszej pozostaną jedynie zwodnicy, którzy brali udział w 8 edycji i zadeklarują chęć gry w kolejnej. Natomiast wszystkich nowych zawodników zapraszamy do drugiej ligi.
Przypominamy również o spotkaniu na zakończenie ligi – odbędzie się ono już w nowym roku: 5 stycznia w Radzionkowie w pizzerii Duo (27 Stycznia 4, 41-922 Radzionków – poniżej mapka poglądowa)
Elo,
w ostatnią środę znów, co cieszy, na hali pojawili się prawie wszyscy zawodnicy LABY. Udało się rozegrać 14 meczy, większość bardzo zaciętych (aż 6 zakończyło się dopiero po trzecim secie). Nie lada niespodziankę sprawił Jarosław Baranowski, który pokonał Łukasz Urbanika. Dla Łukasz ta porażka praktycznie oznacza koniec szans na mistrzostwo w tej edycji ligi.
Po środowych meczach już 5 zawodników zakończyło ligowe zmaganie w tym roku. A zdecydowana większość jest o krok od zakończenia. Jeżeli w dwa ostanie środy w tym roku frekwencja będzie podobna jak ostatnio to może się okazać, że tą edycje zakończymy bez walkowerów.
Elo,
nabór do drugiej ligi trwa.
Mimo późnej pory rozgrywana meczy druga liga wzbudziła duże zainteresowanie. Już na tą chwilę mamy 15 zawodników którzy wyrazili zainteresowanie tymi rozgrywkami.
Stan na 22.12: 18 zawodników w lidze:
Oto ich lista:
1. Zbigniew Sznober
2. Michał Jelonek
3. Joachim Sonnenberger
4. Ewa Sonnenberger
5. Dominik Komor
6. Jakub Kobek
7. Mateusz Blazy
8. Magdalena Świderek
9. Wojciech Nowik
10. Wojciech Faszynka
11. Arkadiusz Łastowski
12. Mateusz Leśniczek
13. Mariusz Wolski
14. Andrzej Ślązok
15. Krzysztof Pilarski
16. Tomasz Rupik
17. Artur Niewiadomski
18. Patryk Zapała
Zapisy są możliwe jeszcze do 24.12 na maila: slazok.adam@gmail.com
Elo,
przed nami 25 kolejka. W której zaplanowanych jest 7 meczy do zagrania:
Ogólnie do końca ligi pozostało 39 meczy. Poniżej informacja dla każdego gracza z kim zostały mu jeszcze mecze:
Ciekawie będzie przede wszystkim w walce o mistrzostwo ligi. W dalszym ciągu szanse na wygranie ligi ma czterech graczy: Robert Borszcz, Paweł Gansiniec, Łukasz Urbanik i Sebastian Konieczny. Każdy z nich do tej pory przegrał zaledwie jedno spotkanie.
Teoretycznie najbliższy drugiego zwycięstwa jest Robert Borszcz, któremu pozostał jeden mecz. Meczem tym może rozstrzygnąć wszelkie wątpliwości. Robert jako jedyny w przypadku zwycięstwa nie potrzebuje się oglądać na pozostałe potyczki. Choć de facto powinno być to zwycięstwo 2-0, bo przy stracie jednego seta będzie musiał liczyć na stratę co najmniej 1 seta przez Łukasza Urbanika.
Pawłowi do końca ligi zostały tylko dwa mecze. Tyle tylko, że nawet dwa zwycięstwa 2-0 nie dają mu pierwszeństwa w lidze, bo do tego potrzebuje jeszcze zwycięstwa Sebastiana w meczu z Robertem.
By mistrzem został Łukasz Urbanik nie tylko musi wygrać wszystkie swoje mecze 2-0 ale liczyć, że Sebastian urwie Robertowie przynajmniej seta. Nieco ułatwi mu zadanie ewentualna porażka Roberta. W takiej sytuacji Łukaszowi „wystarczają” same zwycięstwa w pozostałych meczach.
Natomiast Sebastian Konieczny do triumfu w lidze musi wygrać z Robertem oraz liczyć na to, że zwycięzca pojedynku Pawła z Łukaszem straci w ogólnym rozrachunku więcej setów niż Sebastian. (Najlepiej dla Seby byłoby gdyby w meczu Pawła z Łukaszem wygrał Paweł Gansieniec, bo ma już 7 straconych setów i przegrany mecz bezpośredni)
Do tej pory mecze bezpośrednie między tą czwórką wyglądała następująco. Czekamy na rozstrzygnięcia dwóch ostatnich meczy
Elo,
przypominam o możliwości zapisu do drugiej ligi LABY.
Liga amatorów badmintona LABA kończy właśnie 8 edycje. Wszystko zaczęło się w kwietniu 2013, wtedy do ligi zapisało się 12 uczestników. Każda kolejna edycja cieszyła coraz większą popularnością. Staliśmy się rozpoznawalni nie tylko w Radzionkowie.
Nasi uczestnicy licznie stawiają się na różnych turniejach badmintona, a dzięki charakterystycznym białym koszulkom z naszym logo trudno nas nie zauważyć. Niejednokrotnie nasi zawodnicy zajmowali czołowe miejsca w tych turniejach i to nie tylko na śląsku. Zdarzało się, że całe pudło danego turnieju było zajęte przez graczy z logiem LABY na piersi. Dobitnie świadczy to że poziom ligi jest naprawdę wysoki.
W LABIE grają zawodnicy z różnych miejscowości. Są tacy którzy na hale w Radzionkowie, gdzie rozgrywamy swoje mecze mają zaledwie 300 metrów ale też zawodników dla których odległość 30 kilometrów nie stanowi problemu, żeby dojechać i zagrać ligowe mecze.
Rosnąca popularność LABY spowodowała, że w ostatnich edycjach liga rozrosła się do 26 graczy. I jest to już maksymalna liczba uczestników – ograniczeni jesteśmy do grania na 6 kortach. Usztywnienie stanowiska co do ilości uczestników spowodowało, że już od dwóch edycji musieliśmy odmówić kilku graczom, którzy chcieli się do naszej ligi zapisać.
A jako, iż liczba amatorów badmintona ciągle w naszej okolicy rośnie pojawił się pomysł by w 2016 roku uruchomić drugą (co wcale nie znaczy, że gorszą) ligę LABY.
Druga liga rozgrywała by swoje mecze w środy bezpośrednio po zawodnikach z pierwszej ligi, czyli około godziny 22:00. Jest to co prawda godzina stosunkowo późna ale jak widać nie przeraża amatorów badmintona, bo już zgłosiło się 10 uczestników. Przewidujemy, że docelowo takich chętnych może być nawet 15, a z doświadczenia wiemy, że spokojnie i przy większej ilości chętnych, każdy będzie miał możliwość sobie pograć. Dlatego zapraszamy wszystkich chętnych do zgłaszania się do drugiej ligi.
Gdy obydwie ligi rozpoczną już zmagania na pewno zorganizujemy dla uczestników dodatkowe zawody (puchar ligi itp.).
Zapraszamy więc do zapisów na e-mail: slazok.adam@gmail.com