11 sezon LABY był pierwszym po rewolucjach w przepisach. Najważniejsze zmiany to lotka rankingowa, wprowadzenie do klasyfikacji punków oraz podział na dywizje. Podział ten mocno mobilizował zawodników. Szczególnie tych ze środka tabeli. Wszyscy chcieli znaleźć się w górnej połówce i walka była zacięta do ostatniej kolejki rundy zasadniczej.
Niestety kontuzja spowodowała, że Sebastian Konieczny zrezygnował z gry w 1 dywizji, a jak się później okazało nie dograł również meczy w 2 dywizji i ostatecznie nie został sklasyfikowany (wobec mecze z jego udziałem zostały anulowane). Tak więc ostatecznie wyglądała tabela po rundzie zasadniczej:
Po czym nastąpił podział na dywizje. I walka o każdą pozycje. W 2 dywizji wszystkie (!) swoje mecze wygrał Jakub Kobek ale ostatecznie o jeden punkt lepszy okazał się Jarosław Pawlik. Obydwaj deklarują, że w kolejnym sezonie już na pewno powalczą o miejsce w górnej części tabeli.
W 1 dywizji toczyła się walka o końcowy triumf w 11 edycji LABY. Jako, że kontuzja wyeliminowała Sebastiana Koniecznego, a Łukasz Urbanik pogubił cenne punkty w meczach z teoretycznie słabszymi zawodnikami walka o mistrzostwo toczyła się praktycznie między trzema zawodnikami. Zawodnikami, którzy również w poprzednim sezonie byli na pudle.
Bezkonkurencyjny okazał się jednak Paweł Gansiniec, który utrzymał formę przez całe sześć miesięcy nie dał się nikomu pokonać !!! Natomiast drugi, Robert Borszcz i trzeci, Filip Mamot porażek doznali jedynie w meczach bezpośrednich oraz dwukrotnie z Pawłem.
Tak wygląda pełna końcowa tabela 11 edycji 1 Ligi Amatorów Badmintona LABA.
Co ciekawe jednemu zawodnikowi po 32 meczach i 71 setach udało się wyjść na 0 w różnicy lotek. By tego dokonać trzeba być niezłym snajperem lub po prostu nazywać się Łukasz Suder
Dla Pawła było to trzecie zwycięstwo w LABIE. Dołączył tym samym do Łukasza Urbanika i Roberta Borszcza, którzy również mogą się pochwalić trzema triumfami. Robert za to już od czwartej edycji (czyli od 8 sezonów) nie schodzi z pudła.
W Tabeli Wszechczasów dość spore zmiany – choć nie na tych najwyższych pozycjach. Tam już od kilku sezonów nie wiele się zmienia. I póki dalej grać będą wszyscy zawodnicy jeszcze długo zmiany będą jedynie kosmetyczne. Niemniej w po 11 edycji największy awans, bo aż o 10 pozycji zanotował Jakub Kobek. Na wysokie 7 miejsce awansował Filip Mamot. Jak widać ogólnie w 1 lidze okazję miało grać 46 zawodników. A dwóch kolejnych dołączyło. Jeszcze kilka sezonów i przebijemy liczbę 50, a później to już tylko czekać na 100 🙂