LABA 13 – DZIEŃ 2

Po dwóch tygodniach przerwy wróciła liga.  Wróciła i to z rozmachem, bo dużo zagranych spotkań, a kilka z nich niezwykle istotnych dla końcowych rozstrzygnięć w grupach.

Znów niestety zmieniła się nam liczba graczy w tej 13 edycji ligi. Z przyczyn osobistych z udziału w lidze zrezygnowali Katarzyna i Andrzej Wilk. Jak zapewniają na pewno wrócą w następnych edycjach.

Na początek znów trochę statystyk. Frekwencja dalej znakomita: 54 z 58 zawodników (czyli 93%) rozegrało w ubiegłą środę swoje mecze.  W I i III lidze był komplet.

I LIGA       11/12  (92%)

II LIGA      10/12 (83%)

III LIGA     11/11 (100%)

IV LIGA     11/12 (92%)

V LIGA      11/11 (100%)

Jeśli zaś chodzi o rozegrane mecze to było świetnie, ponieważ zagraliśmy ich 49 na 50 zaplanowanych, a więc niemal 100% normy.

I LIGA        9/6  (150%)

II LIGA      9/12 (75%)

III LIGA    10/10 (100%)

IV LIGA     11/12 (92%)

V LIGA      10/10 (100%)

I LIGA

Tym razem zaplanowana była tylko jedna kolejka. Znalazł się więc czas by nadrobić zaległości a nawet zagrać kilka meczy do przodu. Kolejne zwycięstwa na swoich kontach zapisali faworyci. Robert Borszcz i Paweł Gansiniec póki co bez straty seta, a Augustyn Grott zdołał wywalczyć jeden punkt w meczu z Łukaszem Brudkiem. Poza tym meczem doszło jeszcze do trzech innych trzysetowcych meczów. Widać, że nikt nie będzie odpuszczał i każdy punkt może się liczyć w walce o utrzymanie. Co zwiastuje jeszcze sporo zaciętych pojedynków.

0102

II LIGA

6 punktów w ostatniej kolejce wywalczył Michał Jelonek i to on wraz z Dominikiem Komorem w tym momencie na czele tabeli. Dominik też wygrał obydwa swoje mecze, ale w meczach z Mateuszem Blazym i Leszkiem Suderem stracił po secie. Pierwsze zwycięstwo odniosła Anna Ślązok, a kolejne trzy punkty wywalczyła Paulina Wilk.

0304

III LIGA

Z rozgrywek wycofał się Andrzej Wilk, więc wcześniejsze jego mecze zostały anulowane. W tej kolejce aż czterem zawodnikom udało się wywalczyć 6 punktów. Tej sztuki dokonali: Zenon Baczewski, Jarosław Baranowski, Łukasz Grobner i Mirosław Kalicki. Dwa wyczerpujące pojedynki stoczył Marcin Wyszogrodzki. Najpierw 2-1 pokonał Janusza Sochackiego, a później w tym samym stosunku uległ Aleksandrowi Radwańskiemu.

0506

IV LIGA

Już 12 punktów po 2 kolejkach ma Krzysztof Pilarski. Drugi z faworytów tej ligi – Adam Nowicz już po raz drugi zszedł z kortu pokonany. Tym razem lepszy okazał się Wojciech Faszynka, który tego dnia pokonał również Arkadiusza Łastowskiego. Po pierwszym zwycięstwie w tym sezonie na odnieśli Ewa Sonnenberger, Piotr Policht i Artur Tunkiel. W jedynym trzysetowym pojedynku Marek Dzielicki okazał się lepszy od Andrzeja Ślązoka.
0708

V LIGA

Dwa bardzo trudne pojedynki musiał tym razem stoczyć Aleksander Drapała. W meczu z Mirosławem Cebulą po pierwszym przegranym secie w kolejnych dwóch był mocno skupiony i łatwo poradził sobie z rywalem. A w drugim swoim pojedynku z Markiem Dreszerem trzeci set zakończył się wynikiem 21-19. Z pojedynku pań zwycięsko wyszła Wioleta Wójtowicz. Bardzo ciekawy był pojedynek Bogdana Winiarza i Wojciecha Dąbrowskiego. Pierwszy set zakończył się wynikiem 19-21, a drugim dopiero 27 punkt zakończył pojedynek.

0910

 

LABA 13 – DZIEŃ 1

No i rozpoczął się nowy 13 sezon LABY. Po raz pierwszy graliśmy w nowej 5-ligowej formule i w tak licznym gronie.

Jak to zwykle bywa na pierwszej kolejce frekwencja była znakomita. Zjawiło się 52 zawodników (z 59 na ten moment zgłoszonych). Czyli ogólnie 88% zawodników pojawiło się na hali !!!. W poszczególnych ligach wyglądało to następująco

I LIGA       12/12  (100%)

II LIGA      11/12 (92%)

III LIGA   11/12 (92%)

IV LIGA     8/12 (67%)

V LIGA      10/11 (91%)

Było tłocznie ale spokojnie dało się rozegrać zaplanowane mecze. We wszystkich ligach rozegrano 48 mecze (z czego co czwarty zakończył się dopiero w 3 secie – 12/48). A zaplanowanych do zagrania było… 58. Zatem 83% realizacji planu :). Oczywiście różnie to wyglądało w poszczególnych ligach:

I LIGA       11/12  (92%)

II LIGA      11/12 (92%)

III LIGA    10/12 (83%)

IV LIGA     6/12 (50%)

V LIGA      10/10 (100%)

Póki co zatem jest nieźle… oby tak było zawsze

I LIGA

Zadebiutował w naszej lidze i to udanie Łukasz Brudek. Na dzień dobry pokonał Tomasza Pawełczaka, czyli zawodnika z którym niemal każdy gubi punkty. W drugim swoim meczu Łukasz wygrał jeszcze z Jarosławem Pawlikiem, tym razem 2-1. Po dwa pewne zwycięstwa odnieśli inni faworyci: Robert Borszcz i Paweł Gansiniec. Również 6 punktów w tej kolejce wywalczył Augustyn Grott. Mała niespodzianką jest strata seta przez Sebastiana Koniecznego w meczu z Jakubem Kobkiem. Niestety kontuzji doznał Patryk Zapała i nie zdołał dokończyć meczu. Póki co bez zdobyczy punktowej trzech zawodników: Wojciech Nowik, Łukasz Suder i Adam Ślązok

0102

II LIGA

Całkiem nieźle w II lidze odnaleźli się …byli II ligowcy. Trzy zwycięstwa ma już na koncie Dominik Komor (choć strata seta w meczu z Bronisławem Mościńskim to pewne zaskoczenie). Dwa razy 2-0 wygrał Mateusz Blazy. A Paulina Wilk póki co wywalczyła 3 punkty w 2 meczach. Dwa zwycięstwa tego dnia odnieśli również Michał Jelonek i Leszek Suder. Obaj jednak mieli jeden mecz zakończony w trzecim secie i obaj solidarnie ten trzeci set wygrali na przewagi. Bez punków na ten moment Andrzej Malkusz, Anna Ślązok i Michał Woźniczka (ten ostatni jednak jeszcze nie grał).

0304

III LIGA

Tutaj doszło do największej liczby trzysetowych starć. Była ich aż połowa wszystkich mecz. Aż dwa takie pojedynki ma swoim koncie Tomasz Szwedo, który najpierw pokonał 2-1 Janusza Sochackiego, a później uległ 1-2 Zenonowi Baczewskiemu. Również dwa trzysetowe mecze ma za sobą Tomasz Czarnik. Dwa razy przegrał 1-2 – z Łukaszem Grobnerem i Mirosławem Kalickim. Również trzy sety były potrzebne by rozstrzygnąć mecz pomiędzy Joachimem Sonnenbergerem i Aleksandrem Radwańskim. Powracający do Ligi Jarosław Baranowski na razie odniósł dwa pewne zwycięstwa 2-0 i już od początku usadowił się na pozycji lidera. Cenne zwycięstwo odniósł Andrzej Wilk nad Marcinem Wyszogrodzkim. Wszystkie te wyniki świadczą o tym, że będzie to naprawdę wyrównana grupa i pewnie nie wiele będzie dzielić tych walczących o awans od tych walczących o utrzymanie.

0506

IV LIGA

Tu na razie najmniej rozegranych meczy. Za to kilka niespodzianek. Na rozpoczęcie sezonu zmierzyli się Jacek Gretszel i Andrzej Ślązok i wreszcie po wielu próbach Jackowi udało się odnieść zwycięstwo i to za 3 punkty. Równie zaskakujące było zwycięstwo 2-0 Marka Dzielickiego nad Ewą Sonnenberger – Markowi udało się dokonać tej sztuki po raz pierwszy w karierze :). 6 punktów w tej kolejce wywalczył Krzysztof Pilarski i to on jako pierwszy zasiadł na fotelu lidera grupy.

0708

V LIGA

W tej lidze mamy wszystkich zawodników, którzy dopiero w od tego sezonu zapisali się do LABY. I tak jeszcze o 18:00 było takich osób 10, a w tej chwili mamy już komplet.

U wszystkich zawodników widać było wielki zapał do gry. Ale również pewnego rodzaju niepokój. Nikt bowiem do końca nie wiedział na co stać rywala po drugiej stronie siatki. I choć pierwsza kolejka jeszcze niewiele może powiedzieć o rozkładzie sił w lidze to mamy już trzech zawodników z kompletem zwycięstw. Mirosław Cebula wygrał 3 swoje mecze i to on jest w tej chwili na prowadzeniu. Tuż za nim są Aleksander Drapała i Wiola Wójtowicz z 6 punktami na koncie. Dwa trzysetowe pojedynki ma na koncie Anna Trzcińska, która przegrała 1-2 z Mirosławem Cebulą i wygrała 2-1 z Marcinem Ochmanem.

09

10

LABA 12 – I LIGA PODSUMOWANIE

Za nami 12 edycja Ligi Amatorów Badmintona w Radzionkowie. Była to drugą edycja, w której po rundzie zasadniczej następował podział na dywizje, w których rozgrywane były mecze rewanżowe. Całość rozegraliśmy w przeciągu 6 miesięcy.

Pod koniec października ukształtowała się tabela rundy zasadniczej. Bez porażki i zaledwie jednym straconym setem tabeli przewodził Robert Borszcz. Za jego plecami uplasowali się Paweł Gansiniec (tylko 1 porażka, 4 punkty straty) i Filip Mamot (2 porażki, 6 punktów straty)

Jak zawsze ciekawie było również w środku stawki. Zwłaszcza między piątką zawodników, którzy między sobą walczyli o udział w wyższej dywizji.

01

Kolejne dwa miesiące trwały rewanże. Szczególnie udane były dla Pawła i Filipa, którym udało się pokonać Roberta. Dzięki czemu sytuacja w czołówce mocno się spłaszczyła i pojedyncze sety zadecydowały o końcowych rozstrzygnięciach.

Tu można zobaczyć, gdzie tracili punkty liderzy. Szczególnie rzuca się w oczy to, że Robert jedyne punkty stracił w bezpośrednich potyczkach z Pawłem i Filipem.

Równie ciekawe toczyła się walka o kolejne pozycje. 4 miejsce było niejako zarezerwowane dla Sebastiana Koniecznego. Jednak walkowery w ostatnich meczach otworzyły możliwość walki o tą pozycję Tomaszowi Pawełczakowi i Adamowi Ślązokowi. Tu też zadecydował zaledwie jedne punkt. Co ciekawe Tomek stracił go w ostatnim swoim meczu, przegrywając seta z Michałem Woźniczką.

W drugiej dywizji zwyciężył Patryk Zapała. Choć do końca walczyli z nim Jakub Kobek i Dariusz Walczak. Mocno też uaktywnili się gracze z końcowych pozycji. Każdy z nich zebrał sporo punktów, czasami wygrywając z teoretycznie mocniejszymi przeciwnikami.

Ostateczny kształt tabela uzyskała 3 stycznia 2018 i wygląda on następująco

02

03

 

Gwoli ciekawostki można spojrzeć na zestawienie liczby setów rozegranych przez poszczególnych zawodników. Wynika z niego jasny wniosek – mimo, że wszyscy rozegrali 31 meczy to są osoby, które nagrały się zdecydowanie więcej. Dość powiedzieć, że Łukasz Suder i Michał Jelonek mają o 10 rozegranych setów więcej od Roberta Borszcza. To tak jakby zagrali o 5 dwusetowych pojedynków więcej.

 

 

Było też kilku zawodników, których mecze były naprawdę zacięte. W 9 spotkaniach każdy z setów zawodnicy kończyli na przewagi. Tylko 2 punkty różnicy w każdym secie naprawdę świadczy o wyrównanych pojedynkach, w których ciężko było znaleźć faworyta i nawet w trakcie spotkania ciężko przewidzieć jakim rezultatem się ono skończy. Tak było (dwukrotnie !) w starciu Patryka Zapały z z Jakubem Kobkiem (2-0 i 21 wygrał Patryk) oraz w meczach: Kobek Jakub – Wylenżek Łukasz (2-0); Suder Leszek – Nowik Wojciech (0-2); Suder Leszek – Zapała Patryk (1-2); Nowik Wojciech – Kobek Jakub (2-0); Mamot Filip – Pawełczak Tomaz (2-1); Powęzka Roman – Ślązok Tomasz (1-2); Malkusz Andrzej – Walczak Dariusz (0-2). Niektóre nazwiska powtarzają się na tej liście wyjątkowo często…

Najdłuższy set zakończył się tym razem na 27 punkcie. A działo się to w meczu pomiędzy Augustynem Grottem i Wojciechem Nowikiem.

04

Były też dwa spotkania, w których do rozstrzygnięcia potrzebnych było więcej punktów niż zazwyczaj. W obydwu tak długich meczach grał Adam Ślązok.

05

Jak się okazało była to ostatnia (przynajmniej na tą chwilę) edycja w tak licznym gronie. Od przyszłego sezonu rozpoczynamy zmagania w mniejszych grupach. Więc jeszcze raz gratulacje należą się pierwszej trójce, która zdominowała tą Ligę.

16

Dla Roberta było to czwarte zwycięstwo w Labie. Tym samym jest pierwszym jej uczestnikiem, któremu udało się dokonać takiego wyczynu, Dzięki temu przesunął się na pierwsze miejsce w klasyfikacji medalowej.

17

LABA 12 – II LIGA PODSUMOWANIE

Była to już 4 edycja II ligi. Tym razem przyjęliśmy do niej maksymalną ilość jaką zakładaliśmy czyli 26 osób. Wśród nich znalazło się 7 nowych badmintonistów: WILK Paulina, SZWEDO Tomasz, KALICKI Mirosław, LACH Sebastian, WILK Andrzej, KRAUZE Agnieszka, FASZYNKA Wojciech

Niestety ze względu na różne perypetie sklasyfikowanych zostało 24 zawodników. Cała zabawa trwała pół roku, dokładnie 26 tygodni, w czasie których udało się rozegrać 436 meczów.

Po 17 kolejkach nastąpił podział ligi na dwie dywizje. Już w tym czasie widoczna była przewaga pierwszej trójki nad reszką stawki. Jeśli chcielibyśmy poszukać w tabeli nowych labowiczów, to już w pierwszej 5 znaleźlibyśmy ich aż 3.

01

W ciągu kolejnych 9 tygodni udało się dokończyć rozgrywki w dywizjach i ostateczna tabela prezentuje się następująco:
02

KOMOR

W końcowej tabeli przewaga trzech pierwszych zawodników jeszcze bardziej się umocniła. Dość powiedzieć, że na lidera – Dominika Komora nikt przez całą ligę nie znalazł sposobu. Wszystkie 36 meczy wygrał ! I tylko w 5 spotkaniach stracił seta. (miało to miejsca w meczach z Pauliną Wilk, Mateuszem Blazy, Januszem Sochackim i dwukrotnie z Tomaszem Szwedo).

Bardzo ciekawa i zacięta była walka o drugie miejsce. Zarówno Paulina Wilk,

 

jak i Mateusz Blazy doznali tylko 3 porażki. Dwukrotnie każde z nich przegrało z Dominikiem i po razie w meczach bezpośrednich: w rundzie zasadniczej 2-1 wygrał Mateusz, za to po podziale na dywizje Paulina udanie się zrewanżowała, również wygrywając 2-1.

BLAZY

Dwu punktowa przewaga Pauliny wynikęła z  tego, że poza wcześniej wymienionymi meczami straciła ona tylko jeden set w meczu (a jakże!) z Tomaszem Szwedo. Natomiast Mateuszowi seta odebrali:  Sonnenberger Joachim, Grobner Łukasz i Sochacki Janusz.

 

Tuż za podium znalazł się wielokrotnie już wspominany Tomasz Szwedo, nasz nowy nabytek. W dodatku parabadmintonista, który bez kompleksów walczył z amatorami badmintona, najczęściej schodząc z kortu jako zwycięzca.

 

Ta tabela pokazuje ile setów każdy zawodnik spędził na korcie w meczach ligowcy i ile w tych meczach padło punktów.01

Jak widać dwóch zawodników: Aleksader Radwański i Łukasz Grobner w ciągu tej ligi rozegrali aż o 20 setów oficjalnych więcej niż Konrad Łuszcz. Choć to nie do końca prawda bo Konrad rozegrał jeszcze trzysetowy pojedynek z Agnieszką Krauze ale mecz został anulowany i nie ma go w oficjalnych statystykach

Wśród wszystkich 436 meczy wiele było zaciętych, ale aż 12 było takich w których to przewaga zaledwie 2 punktów decydowała o zwycięstwie w każdym z granych setów. Czyli niewiele brakło a wynik mógłby być zgoła odmienny. Tutaj wszystkie te mecze: 01

WYSZOGRODZKI

Jeśli już mowa o zaciętych spotkaniach, to trzeba wspomnieć o dwóch w których wyjątkowo dużo punktów było potrzebnych, by wyłonić zwycięzcę. I tak w pojedynku z 20 września pomiędzy Pauliną Wilk i Tomaszem Szwedo dopiero 125 punkt był decydujący [WILK P – SZEDO T 2-1 (21-19; 22-24; 21-18]. Jeszcze jeden punkt więcej, a więc dopiero 126 rozstrzygnął losy pojedynku Aleksandra Radwańskiego z Marcinem Wyszogrodzkim [WYSZORODZKI M – RADWAŃSKI A 2-1 (25-23;19-21;21-17)]

ŚWIDEREK

 

 

Był jeszcze jeden mecz w którym w jednym secie zawodnicy grali aż do 30 punktu. 3 stycznia 2018 Aleksander Radwański wygrał pierwszego seta z Magdaleną Serwaczak 15-13, a w drugim 30-28 (!). Zważywszy na to, że Magda swoje mecze rozgrywa do 15, to od stanu 14-14 rozegrali jeszcze 30 punktów… trzeba chyba mieć nerwy ze stali, żeby tyle razy mieć bronić lotkę setową…

 

 

Cała pierwsza trójka, a więc Dominik, Paulina i Mateusz znaleźli się w nowej II lidze… ale o tym później.

Gratulujemy wszystkim zawodnikom, którym udało się zakończyć ligę, niezależnie na jakim miejscu. Czasem ważniejsze o zajętego miejsca jest wylany pot i satysfakcja po rozegraniu dobrego meczu, seta, czy nawet po dobrej wymianie…

Na koniec jeszcze zamieszczam plik z prezentacją z labowego spotkania:

Laba 12 prezentacja na zakonczenie

 

 

 

TABELA WSZECHCZASÓW

12 sezon się zakończył pora zatem na kilka podsumowań. Tym razem zacznę od końca. Od Tabeli Wszechczasów. Jest to najprawdopodobniej ostatnia Tabela w tym formacie. Po reformie ligi jaki dokona się od 13 edycji nie sposób będzie dalej sumować wyników. To już nie będzie „ta” pierwsza liga. Więc znów będziemy zaczynać od początku.

Po tym wstępie pora zerknąć jak ostatecznie wygląda ta tabela.

0102

Sklasyfikowanych zostało w niej aż 48 zawodników. Bo tyle przez 4 lata miało przyjemność grać w pierwszej lidze.

Również dla drugiej ligi to ostania Tabela Wszechczasów. Po 4 edycjach najwięcej wygranych w drugiej lidze ma Mateusz Blazy

0304

Okazuje się, że w ciągu zaledwie 4 edycji w drugiej lidze wystąpiło aż 41 zawodników, a przewinęło jeszcze kilku więcej…

To dobitnie obrazuje, że nasza LABOWA liga przyciągła szerokie grono badmintonistów. Co cieszy. Oby tak dalej

 

PS Wnikliwi obserwatorzy zauważą, że nie może być przypadku w fakcie, że to ostatnia odsłona Tabeli Wszechczasów akurat w momencie gdy wskoczyłem na podium. Macie racje, planowałem to przebiegłe posuniecie skrupulatnie już od 12 edycji 🙂

LABA 13 TERMINARZ

Witam,

już za nami labowe spotkanie. Jej najważniejszym skutkiem był podział ligi. Ostatecznie wygrała wersja 12 osobowa. Tak więc od najbliższej środy gramy już podzieleni na 5 lig.

Poniżej szczegółowy terminarz dla wszystkich lig.

Gdy uda mi się stworzyć nowe listy mailingowe każdy dostanie plik z rozgrywkami swojej ligi oraz informacje jakie inne decyzje zapadły na spotkaniu. Tymczasem już możecie ustalać sobie taktykę na najbliższe tygodnie 🙂

010203

Jak słabo widoczne, można pobrać w formie pdf

LABA 13 TERMINARZ

UWAGA: Terminarz może ulec niewielkim zmianom. Tzn nie zmieni się kolejność rozgrywania kolejek ale możliwe że nieco zmienią się godziny – chcemy nieco wydłużyć czas grania na hali i nieco zwolnić korty… ale to jeszcze przed nami. Póki co w najbliższą środę przychodzimy zgodnie z rozpiską

 

LABOWE SPOTKANIE

Witam,

przypominam, że już w najbliższy piątek (05.01.2018) o godzinie 19:00 spotykamy się w Almond Cafe na corocznym labowym spotkaniu.

Jak zawsze na tym spotkaniu podsumowujemy poprzednią edycje i decydujemy o dalszych losach naszej ligi. Dlatego warto tam być, by móc włączyć się w te działania. By potem nie było, że ktoś miał jakiś lepszy pomysł na ligę ale nie przyszedł. Chcesz mieć aktywny udział w tym co będzie się działo w najbliższym roku przyjdź na spotkanie.

Oczywiście będzie możliwość zjedzenia czegoś ciepłego, na pewno będziemy zamawiać pizze, na miejscu też jest kilka potraw do wyboru i do picia też będzie można coś zamówić 🙂

Dla tych nie z Radzionkowa podaję adres i wskazówki do parkowania:

Almond Cafe
Radzionków, ul. Kużaja 13 (tam gdzie ręczna myjnia samochodowa, były żłobek) [na zdjęciu zaznaczone na czerwono)

jest tam jednak miejsce na kilka aut i wszyscy z pewnością się nie zmieszczą ale bardzo nie daleko (jakieś 100 m) jest parking za byłą szkołą (wjazd od ul. Gierymskiego, na obrazku zaznaczony na żółto)

02

Uwaga: jeśli ktoś widzi na powyższym obrazku swój dom to PRZYCHODZI PIECHOTĄ